Tak jak wczoraj wspominałem, dzisiejszy post poświęcę drugiemu piwu, które miałem okazję degustować w multitap'ie Szynkarnia. Bohaterem tego wpisu będzie Shark z browaru Widawa. Jest to APA (American Pale Ale), górnej fermentacji, charakteryzujące się wykorzystaniem amerykańskich chmieli, w wyniku czego doświadczamy mocnego goryczkowego smaku.
![]() |
Piwo lane, więc butelki dzisiaj nie będzie. |
Mogłaby być to kolejna recenzja, kolejnego APA, z kolejnego browaru. Jednak jest to dość nietypowa degustacja, ponieważ niemal że od początku mojej piwnej przygody słyszałem o "św.gralu" goryczki, czyli piwu którego IBU wynosi ok. 100. Tym piwem właśnie był Shark o którym usłyszałem pierwszy raz na "youtube" w vlogu Pana Tomasza Kopyra. Trudność związana z kupnem tego piwa, wynikała z małego podaży. Dlatego kiedy zobaczyłem Shark'a w multitapie, to "brałem w ciemno".
![]() |
Książka w tle + 10 do elokwencji. |
Co do stricte piwa, to na początek smak.Dominująca jest goryczka, która jak wspomniałem plasuje się na poziomie ok. 100 IBU, w moim odczuciu była to już średnia goryczka, gdyż z czasem poziom tolerancji na ten smak rośnie. Jednak nie polecam zaczynać przygody z APA od tak mocno chmielonych piw. Shark jest pijalny, a sama goryczka wyczuwalna jest dopiero po chwili trzymania w ustach, niezalegająca. Zauważalne jest średnie wysycenie.
![]() |
Może nie urywa d*py, ale drobny lejsing występuje. |
Jeżeli chodzi o cechy makroskopowe, to w zapachu wyczuć możemy owoce (cytryna, pomarańcza itd.) i swego rodzaju żywicę - coś a la żywica, którą możemy znaleźć na drzewach (ten efekt jest odczuwalny dzięki dużej ilości chmielu), delikatne nuty ziołowe. Barwa bursztynowa, wchodzi trochę w seledynową. Piwo jest odrobinę mętne, ale tej cechy nie zaliczam do "minusów".
Shark był dla mnie bardzo ciekawym przeżyciem, można powiedzieć "beerporn". Długo czekałem na tą degustację i teraz mogę wam z cały przekonaniem polecić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz