poniedziałek, 25 maja 2015

Premiera Fine Tuned Brewery w Szynkarnia Multitap

     W sobotę wraz ze znajomym wyszliśmy w miasto. Planowaliśmy odwiedzić multitap'y Kontynuacja i Szynkarnia, ale ostatecznie odwiedziliśmy tylko ten drugi. W tym czasie miała miejsce premiera pierwszego polskiego browaru na Wyspach brytyjskich, chodzi tutaj o Fine Tuned Brewery. Jeżeli mieliście okazję uczestniczyć w 6. Festiwalu dobrego piwa, to mieli również tam swoje stanowisko z cask'ami i butelkami. Link do strony browaru na Fb.  

      Na premierze można było spróbować: Hard bass stout, Classic English IPA i Sunshine Reggae APA. Sam spróbowałem Stout'u o którym nadmienię niżej. O tyle było to ciekawe doświadczenie, że pierwszy raz miałem okazję pić piwo z cask'u. Różnica między cask'iem a kegiem sprowadza się między innymi do stosowania gazu. Jeżeli pijecie w jakieś knajpie piwo z kega, to obok jest jeszcze do całej machiny podłączona jest butla z CO2, to on wysyca piwo. Za to w przypadku casku w czasie wyszynku (nalewania piwa) nie bierze udziału instalacja wysycająca, tylko samo piwo z natury ma już pewien poziom wysycenia. 

Artystycznie ;)
    W przypadku Stout'u który miałem okazję posmakować, dużą rolę odgrywały umiejętności nalewania i obsługi ceska, dzięki czemu można otrzymać porządną pianę. Uwagę trzeba też zwrócić na wykorzystanie procesu re-fermentacji (fermentacja zachodzi cały czas w ceskach, lub butelkach dzięki czemu "na bieżąco" powstaje np. CO2).

      Przejdę teraz stricte do Hard bass stout'u. Jest to dokładnie rzecz biorąc American Stout (do chmielenia wykorzystywane były poza angielskimi również amerykańskie chmiele) IBU: 60, objętościowo alkohol 6%.
#MIANOWICIE Testowałem również zakąski ;)

     Smak piwa poza charakterystyczną kawą zbożową i ciemną czekoladą ma w sobie również nuty alkoholowe. Nie jestem fanem posmaku alkoholu w piwie, ale jednak kawa zdominowała alkohol. Stout jest pijalny i ma poszukiwane w tym stylu "ciało" jest sycące. Piwo podawane było w pokojowej temperaturze.

Kolega również smakował stout'u ;)
      Co do wyglądu, to piwo jest barwy ciemnej, bardzo mocny brąz. Piana jest skąpa, ale jej ilość zależy również od sposobu nalania. Chociaż wspomnianej piany było mało, to ładnie oblepiała szkło.

     Poza Stout'em miałem okazję spróbować Shark'a z Kopyra &Widawa. W następnym poście wspomnę więcej o tym piwie, gdyż najprawdopodobniej jest to najmocniej chmielone piwo w Polsce (ok. 98 IBU).


Optymistyczny akcent zakładu pogrzebowego w czasie powrotu do domu ;)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz